poniedziałek, 13 lutego 2012
Walentynek nie będzie
Znowu (tak, jak na Boże Narodzenie) po fakcie przypomniałam sobie, że miałam pomysła. Na walentynki miałam zrobić serduszkowe breloki. Teraz to już trochę za późno, ale pewnie jutro nad nimi usiądę. Mąż przed świtem wyjeżdża, romantycznej kolacji nie będzie, więc mogę podłubać. Tylko kiedy one się na zdjęcia doczekają? Tymczasem wyszperałam w starych zapasach fotograficznych takie trzy wariacje na temat czerwieni:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czerwień jest przecież idealna na walentynki :) Nie potrzeba serduszek.
OdpowiedzUsuń