muszę się pochwalić, bo pierwszy raz w życiu zrobiłam palmy. oczywiście plan był taki, że zrobię je z dziewczynkami, ale od środy (bo wydawało mi się, że na początku tyg. to za wcześnie. nie chciałam, żeby bukszpan wysechł) do niedzieli nie miałyśmy na to czasu :( tak więc w sobotę po powrocie od przyjaciół (późnym powrocie, dodajmy) zabrałam się za palemki. poszłam spać o 2.00 ale za to jaka byłam dumna!!! ;) czy słusznie?
dodam tylko, że inspiracją była instrukcja, którą znalazłam na bazgroszyt.pl
..słusznie, słusznie.Piękne palemki.
OdpowiedzUsuńbardzo ładne !
OdpowiedzUsuńpiękne palmy! mnie tez by rozpierała, gdybym takie ślicznosci zrobiła!!
OdpowiedzUsuńdzięki dziewczyny! :*
OdpowiedzUsuńRadosnych Świąt :)
OdpowiedzUsuńCiekawe :)
OdpowiedzUsuń