jakiś czas temu zaopatrzyłam się w nowe koraliki. tym razem sześciany. długo nie miałam na nie weny, ale w końcu coś powstało:
049 - kostki drewniane 8x8mm zielone, koraliki drewniane 6mm fioletowe, sznurek woskowany fioletowy ciemny
050 - kostki drewniane 8x8mm różowe, koraliki drewniane 6mm fioletowe, sznurek woskowany fioletowy ciemny
nie wiem dlaczego, ale jak patrzę na zielono-fioletową bransoletkę, to mi przychodzi
jedno słowo do głowy - piołun. jest coś gorzkiego w tej
zieleni. a może chodzi o połączenie tych dwóch kolorów?
w każdym razie zgłaszam ją (rzutem na taśmę, bo do dziś tylko można) na wyzwanie kreatywnego kufra:
niedługo więcej "kubikowych" bransoletek :)
Faktycznie kojarzy się z czymś gorzkim :)
OdpowiedzUsuńBransolety jak zwykle super :)
OdpowiedzUsuńBransoletki są cudowne. Powodzenia w wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Prześliczne bransoletki, bardzo lubię makramę i sama chciałabym coś porobić ale doba musiałaby mieć 48h.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w Rozdawajce i tyle miłych słów.
Pozdrawiam, Ania.
Bardzo mi miło, że znów proponujesz wymiankę :) Odezwę się do Ciebie w tej sprawie jakoś w połowie lipca, ok? :D
OdpowiedzUsuń